Historia śledzia w curry jest wielowątkowa. Potrawa przywędrowała do nas z Danii, gdzie podaje się ją tradycyjnie na święta Bożego Narodzenia lub Wielkanocy, jako przystawkę. Należy ona do kanonu duńskiej kuchni. Śledzik serwowany jest na chlebie żytnim, wieloziarnistym. Je się ją przy pomocy noża i widelca. Wbrew pozorom połączenie curry i śledzia nie jest zaskakujące, gdyż kompozycja smakowa jest wyśmienita. Ta historyczna potrawa zakorzeniona jest w duńskiej tradycji już od XVII wieku. Duńskie imperium kolonialne obejmowało bowiem od roku 1620 także część Indii. Dalekowschodnie przyprawy korzenne były wykorzystywane w duńskiej kuchni od stuleci i zagościły w niej na dobre.

Duńczycy często podają Kanyslid w formie Srnorrehrod. To kanapka z ciemnego chleba rugbrod, posmarowanego masłem i pokrytego "na bogato" dodatkami w różnych konfiguracjach. Może być na niej właśnie śledź curry. Eksplozja popularności smorrebrod nastąpiła w 1888 roku, kiedy handlarz winem Oskar Davidsen otworzył winiarnię w przy swoim sklepie w Kopenhadze. Gdy goście poczuli głód, żona Oskara, Petra, szła na zaplecze i szykowała dla nich kanapki z tym, co miała pod ręką. Ale była przy tym tak kreatywna i hojna, że stali bywalcy zaczęli przychodzić punktualnie w porze lunchu, żeby zjeść pyszne i pomysłowe przekąski Petry.

Potrawa ta została zgłoszona do konkursu o certyfikat marki lokalnej ZIELONE SERCE POMORZA 2021, gdyż autorka przysmaku Pani Katarzyna spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem produktu w prowadzonym przez siebie gospodarstwie agrotustycznym "Ruda Kitka". Goście zachwycają się niecodziennym smakiem, a ogromna chęć kosztowania śledzika w curry ukazuje przenikanie się kultur. Kultura skandynawska, połączona ze smakami przypraw korzennych Dalekiego Wschodu, a także kultura jedzenia potraw ze śledzi, która jest wspólna krajom basenu Morza Bałtyckiego, oraz Pomorza wydaje się być zarówno wyjątkowa, jak i ściśle związana z naszym regionem i specyfiką kuchni.

Śledzik dostępny jest wyłącznie na terenie Gospodarstawa Agroturystycznego Ruda Kitka, a także na lokalnych konkursach (np.produktów lokalnych w Karżnicy)